wtorek, 11 grudnia 2007

Sernik czekoladowy



Pierwszy z przepisów pochodzi z mojego ulubionego bloga -moje wypieki.
Może nie wyszedł mi tak pięknie jak Dorotus - w końcu to mistrzyni w robieniu serników, ale ja jestem z siebie całkiem zadowolona. Sernik ten piekłam na moje 18 urodziny, które obchodziłam kilka dni temu. Mimo iż goście byli już po przystawkach, daniu głównym i torcie nie odmówili sobie spróbowania ciacha. ;) Autorka moich wypieków pisze, że sernik jest cięzki, moim zdaniem jednak nie zapycha i śmiało mogę powiedzieć, że jestem jego fanką .

A teraz przepis (z kilkoma moimi modyfikacjami):

Składniki na spód:

  • 125 g ciastek digestive
  • 70 g stopionego masła
  • 1 łyżka brązowego cukru

Składniki na masę serową:

  • 500 g dowolnego twarogu na serniki (w oryginale jest Philadelphia)
  • 115 g brązowego cukru
  • 100 g gorzkiej czekolady
  • 2 jaja
  • 125 ml kremówki
  • otarta skórka z jednej pomarańczy (ja dałam rodzynki, bo nie miałam akurat skórki, myślę jednak że skórka byłaby lepsza)

Ciastka kruszymy, dodajemy stopione masło i łyżkę brązowego cukru. Nakładamy do foremki o średnicy 20 cm wyłożonej papierem, trochę ugniatamy (tak by było zbite) ciasto i schładzamy.

Ser miksujemy z cukrem stopioną czekoladą (lekko przestudzoną) jajkami, kremówką (u mnie creme fine do ubijania) i skórką pomarańczową (lub rodzynkami). Dokładnie miksujemy. Masa ma być gładka. Następnie wylewamy wszystko na schłodzony spód.

Pieczemy w 160 stopniach przez około 1,5 godziny

Mi sernik lekko opadł, ale może to z braku doświadczenia, w każdym razie smak doskonały. Smacznego ;)

Brak komentarzy: