sobota, 23 lutego 2008

czekokubki Nigelli Lawson

Ten przepis miałam na liscie do zrobienia juz od dawna. Ciągle jednak brakowalo mi ramekinow. Ostatnio w tesco znalazlam je jednak i przy okazji czekoladowego weekendu wyprobowalam. Porcje byly dwie. Dla mamusi i tatusia ;). Jako (podobnie jak ja) czekomaniacy byli zachwyceni więc z pelną odpowiedzialnoscią polecam. Przepis jest Nigelli, a ja go poznalam dzięki Dorotus.



Składniki na 2 sztuki (mam takie spore ramekiny nie wiem jaka pojemnosc):

  • 60 g masła + na wysmarowanie ramekinów (o tym zapomnialam :))
  • 70 g gorzkiej czekolady
  • 1 jajko
  • 60 g pudru
  • 1,5 łyżki mąki
  • 100 g startej czekolady gorzkiej


Ramekiny wysmarować masłem. (taa...)
Masło i czekoladę razem rozpuścić w kąpieli wodnej, przestudzic. Ubic bialko, dodac zoltko, potem puder i mąkę dokladnie przy tym mieszając. Dodac przestudzone i wymieszane czekoladę z maslem. wymieszac. Dodac startą czekoladę i jeszcze raz zammieszac. napelnic ramekiny. piec 15 min w 200st. Podawac cieplutkie.

mniam.

Cheescake al limone



Miałam jakis czas temu w domu ricottę i chcialam zrobic z niej sernik. Tylko taki bez mąki i bez masła - zeby nie byl zbyt kaloryczny. Na polskich stronach nie znalazlam ale na wloskich juz owszem. Bylo nawet kilka roznych przepisow. w koncu to ich ser. przepis pochodzi z bloga cavolettodibruxelles. W oryginale przepis jest ze spodem, ale ja chcialam sernik z samego sera. jest bardzo aromatyczny, lekki i pyszny. wbrew obawom latwo odchodzi mimo braku masla

Skladniki:

  • ricotta 750g
  • 300g cukru
  • 6 jaj
  • 1 limonka
Ricottę wymieszac na gladko z cukrem. Dodac sok z limonki i jej startą skórkę. Następnie po kolei dodawac jajka. Zmiksowac. Piec w 180st przez 45 minut w naczyniu zaroodpornym. Pozostawic do ostygnięcia. i chlodzic w lodowce minimum 3h.

Biała Pavlova (moja pierwsza Pavlova)


Pavlovą robilam juz jakis czas temu, kiedy z pączkow i faworkow zostaly mi bialka. Bylo cos trzeba z nich zrobic. Wszyscy pisali Pavlovą, więc wskoczylam na bloga Dorotus i w doskonalym spisie tresci (w oryginale przepis Szelki) (:)) wyszukalam pavlovą. na czekoladę nie mialam ochoty byla więc biala ;) Biała i pyszna, jak tylko się pojawila prawie od razu zniknęla. Ciągnąca się w srodku, szybko się robiąca. Jedno z moich ulubionych ciast!!!

Składniki:

  • 6 białek
  • 300 g miałkiego cukru
  • 1 łyżeczka skrobi kukurydzianej (można zastąpić ją skrobią ziemniaczaną)
  • 1 łyżeczka białego octu winnego
  • 500 ml śmietany kremówki
  • mieszanka owocow z puszki
  • banany pokrojone
  • strata gorzka czekolada

Białka ubić na sztywno. Dodac cukier, łyżeczkę mąki kukurydzianej i łyżeczkę octu.
Blaszkę wyłożyć papierem do pieczenia. (ja wylozylam papierem tortownicę) Wyłożyć masę białkową. Wstawić do nagrzanego do 180 stopni piekarnika i po 5 minutach przykręcić temperaturę do 150 stopni. Piec 1,5 godziny. Studzić w uchylonym piekarniku.
Beza odeszla mi od papieru sama. Na nią dalam ubitą kremowkę (bez cukru wedle rady, posypalam czekoladą startą i na to dalam owoce z puszki.


Smacznego :)


Bananowy song - część trzecia czyli shake bananowy




Ah banany... To chyba jedyne owoce które wręcz ubóstwiam zarówno na gorąco z piekarnika, takie z patelni, miksowane tak po prostu, uzyte w muffinach jak i mrożone. Są przepyszne z czekoladą, z kawą, z toffi... czyli ze wszystkim co lubię najbardziej. Nie wiedzialam o tym wczesniej ale istnieje ponoc az 80 ich gatunkow. Co jeszcze ciekawsze kwiaty bananowcow są zapylane przez ptaki, ale tez przez nietoperze. Tym razem podam szybki przepis na shaka bananowego - bardzo malo skomplikowany, a baaaaaaaaaardzo smaczny. jeden z moich ulubionych napojow. mniam. ah!
Składniki na 1 porcję:
  • 1 banan bardzo dojrzaly
  • ok 0,5 szklanki mleka
Przygotowanie:
Banana kroimy w drobne plasterki, ukladamy na talerzyku i minimum 3 h mrozimy. Zdejmyjemy z talerzyka, ktory by bylo je latwiej odczepic polewamy od spodu gorącą wodą. Miksujemy banana na gladko i dolewamy mleko dalej miksując (istnieje tez wersja ze slodką smietaną, ale dla mnie samo mleko to jest to). ! I gotowe.
ps. Sam zmrożony banan zmiksowany na gladko to wlasciwie sorbet bananowy. tez pycha.

Baci



Blog Eli jest dla mnie zawsze niesamowicie interesujący bo dania, które robi wywodzą się bardzo często z mojej kochanej Italii. Kiedy zobaczylam u niej fotkę całusków. (oj baci brzmi o wiele ładniej ;)) musialam je upiec, zwlaszcza ze takie proste proporcje. Do kawy porannej idealne. Robilam same ciasteczka bez nadzienia bo uznalam, ze tak wolę. Zdjęcie jest fatalne i mialam go niewstawaiac ale nie lubię notek bez zdjęc, a więc jest.

Składniki:
  • 200g masla w temperaturze pokojowej
  • 200g maki
  • 200g cukru drobnego
  • 200g zmielonych bardzo drobno orzechow laskowych

Przygotowanie:Maslo wymieszac z maka. Dodac cukier i orzechy. Dokladnie zmiksowac. Uformowac kulki lub platki o srednicy ok 3cm i ukladac na blaszce z papierem do pieczenia. Piec w 190 stopniach 15 minut. Ciasteczka sa gotowe kiedy ich brzegi sa przyrumienione. Ela radzi by przechowywac w szczelnym pojemniku.

Sałatka gyros i sałatka cezara

Maluta niby przede wszystkim piecze, ale czasami (zwlaszcza jesli jest na diecie) wyprobowuje takze to czego nie wsadza sie do piekarnika, tudziez do lodowki. Wtedy jesli nie robi sobie omleta czy salatki greckiej wyprobowuje rozne salatki. Sama jako ze nie je mięsa probuje salatek z rybami, serami oraz warzywnych, swoją rodzinę jeśli ma dobry nastrój karmi także tymi z mięsem.
Obie salatki ktore chce tu przedstawic pojawily się w tym roku w naszym sylwestrowym menu. Mi bardzo smakowala cezara, inni zajadali się tą z gyros. Moja rodzinka lubi (nawet bardzo) obie.

Salatka gyros
Składniki

  • 0,5 kg piersi kurczaka
  • por (niewiele)
  • 6-8 ogórków konserwowych
  • 1 puszka kukurydzy
  • pół dużej kapusty pekińskiej
  • 4 łyżeczki przyprawy gyros
  • majonez, ketchup pikantny (użylam helmans) - ok. po pół szklanki

    Przygotowanie:
    Piersi pokroić w kostkę, podsmażyć na oleju. Gdy mięso będzie białe dodać przyprawę gyros, mieszac tak by wszystkie kawalki byly w przyprawie. Lekko przestudzic.
    Do kurczak dodać pokrojone w kostkę lub plasterki (jesli ogorki są mniejsze) ogórki , odsączona kukurydzę, pokrojony drobniutko por oraz kapustę .
    Majonez i kechup w proporcjach 1:1 wymieszac. W sumie sosu powinno byc ok 3/4-1 szklanki.
    Wszystko wymieszac. Smacznego!

    Sałatka cezara w wersji z lososiem i anchois
    Skladniki:
  • 1 główka zielonej sałaty
  • 200g wędzonego łososia pokrojonego w drobną kostkę lub porwanych plastrow
  • 3 łyżki octu winnego
  • 1 łyżeczka startej skórki z cytryny
  • sok z 1 cytryny
  • 2 ząbki czosnku zmiażdzone w wyciskaczu
  • 1 łyżeczka musztardy
  • 1 mała puszka filetów anchois drobno posiekanych
  • 2 jajka ugotowane na twardo drobno posiekane
  • 2 łyżki startego parmezanu
  • 1/2 szklanki oliwy
  • pieprz do smaku

    GRZANKI
  • 3/4 bułki
  • 2 łyżki oliwy
  • 1 łyżka oregano
  • łyżki startego parmezanu
  • sól i pieprz do smaku

    Przygotowanie:
    grzanki
    Bułkę po okrojeniu ze skórki ktoimy w kostkę.Wrzucamy do dużej miski, skrapiamy oliwą, dodajemy sól, pieprz, oregano, posypujemy parmezanem.Tak przygotowane pieczywo układamy na blasze.opiekamy je około 20 min we wcześniej nagrzanym piekarniku.
    SOS
    W mikserze mieszamy dokładnie ocet winny, skórkę i sok z cytryny, czosnek, musztardę, filety anchois,jajka,ser i pieprz.Kiedy składniki się połączą, zmniejszamy obrotymiksera do minimum i wlawamy powoli oliwę.Sos miksujemy aż utworzy gęstą,jednolitą pianę. (z tą pianą oczywiscie bez przesady)

    Sałatę rwiemy na małe kawałki, wrzucamy do miski.Dodajemy pokrojonego łososia, grzanki a na koniec polewamy sosem.Wszystkie składniki dokładnie mieszamy.Sałatę można posypać niewielką ilością startego sera.

    Pychota! pozdrawiam serdecznie

piątek, 22 lutego 2008

Strzelamy ;)

Ustrzeliły mnie jednoczesnie: komarka, qoopka i agatek. Ogólnie rzecz biorąc nie znoszę łańcuszków z kilku różnych powodów, ale ta zabawa mi się spodobała.

regułami są:
1. podać linkę do osoby, która nas ”ustrzeliła”
2. zacytować na swoim blogu reguły zabawy
3. wpisać 6 nieważnych, śmiesznych rzeczy na swój temat
4. „strzelić” do następnych 6 osób
5. uprzedzić wybrane osoby wpisując post na ich blogu

1. często siedzę przed komputerem zupełnie bezcelowo przeglądając zdjęcia znajomych na gronie
2. jestem maniakiem czekolady- znam smak każdej milki, która kiedykolwiek była w Polsce i smak wielu milek (i milkowych slodyczy) ktore sa za granica oraz kawy
3. mam skrócone mięśnie czworogłowe ud i nie umiem dotknąć piętami do pośladków.
4. nie lubię kilka razy oglądać tego samego filmu czy czytać tej samej książki, ale mogę wiecznie słuchac ulubionych piosenek (głównie muzyki filmowej z amelii czy piratow z karaibow, a takze sciezki dzwiekowej z mojej ulubionej pocahontas)
5. od kilku lat sama obcinam sobie włosy mając przy tym sporo zabawy
6. jestem okropnym leniem i nie umiem sie nigdy zebrac w sobie zeby cos zrobic. dlatego ostatnio nie ma nowej notki, chociaz w komputerze siedza juz zdjecia wypiekow

teraz strzelam do: skoraczek (pudlo:P), arabeski, aleksandry, błahostki, agusię, liskę, lullu

Nie wiem jakim cudem spudlowalam do skoraczek, chyba za bardzo szukalam blogow ktore jeszcze się nie bawily. dlatego wyzej jest 7 blogow podanych. ;)

niedziela, 3 lutego 2008

Anzac Biscuits lub też kokosowo-owsiano-żytnie niebiansko smaczne ciasteczka


Jeśli chcecie kogos zaskoczyc to te ciastka zrobią to za was. dodatkowym ich atutem jest to ze blyskawicznie się je robi. ja zdążyłąm nawet przed sobotnimi kursami (na sniadanie - do kawy). jest to moj ideal smaku i od teraz jeden z ulubionych przysmakow.

  • Cukier (trzcinowy - ciut ponad 1/3 szklanki)
  • Wiórki kokosowe (ok 70-80g)
  • płatki owsiane (ok 90g)
  • mąka żytnia (pół szklanki) lub tez mąka pszenna
  • masło smietankowe (pół kostki - 100g)
  • miód (2 łyżki)
  • soda (płaska łyżeczka rozpuszczona w 2 łyżkach wrzątku)

Oto składniki ktorych profesor atomus potrzebowal do stworzenia idealnych, zdrowych ciasteczek. Ale profesor atomus przez przypadek dodał jeszcze jeden składnik - związek X (tak zwanha magia w rękach ;)). I tak powstały nieświadome swego nadzwyczajnego smaku kokosowo-żytnio-owsiane ciasteczka.; tututuudututuutuu.


A teraz poważnie:

nalezy zmieszac płatki, mąkę, wiórki i cukier. w drugim naczyniu rozpuscic masło i dodac płynny miód i sodę. wymieszac. rozpłaszczone kulki wylozyc na papier do pieczenia. piec ok 8 min w temp 180st. po wyjęciu odczekac gdyz na poczatku są miękkie potem przelozyc na kratkę. smak naprawdę niebianski. takie leciutkie, delikatne, rozplywaja sie w ustach.wg mojego taty na 6, wg mnie na 7 ;).

Eksperymenty:

w celu utworzenia idealnie niekalorycznych ciastek probowalam zamiast masla dac jogurt balkanski (pol opakowania), a zamiast cukru slodzik - 10 tabletek rozpuszczonych w wodzie. ciasteczka oczywiscie takie pyszne nie wychodzą - poza tym mają inną - miększą konsystencję. jesli jednak ktos jest na diecie to myslę ze beda mu smakowaly. ja je wcinam b. chętnie


ps. chciałam w końcu wstawic przepis i fotki mini-bounty ale nic z tego. mimo iz te lepsze od sklepowych batoniki robilam juz z powodzeniem 2 razy i 2 razy robilam zdjecia, moj brat wszystko z aparatu skasowal ;(. tak wiec w najblizszym czasie przepisu i zdjec chyba nie bedzie. są na szczescie u Dorotus wiec zapraszam tam.

po drugie zapraszam do zrobienia deseru, na ktory przepis mam od mojej matki chrzestnej, ale ktorego zdjec nie robilam.

mianowicie. jabłkja gotujemy w białym polslodkim winie z gozdzikami az do miekosci i podajemy z lodami smietankowymi/waniliowymi (jeszcze kiedy są gorąco). to naprawdę istne niebo w gębie. znika od razu i z osob ktorym to podawalam (a robię to raz na jakis czas) zawsze smakowalo. nawet wybrednym włochom ktorzy nie chcieli jesc pierogow z serem (wariaci!!!)