Ten przepis miałam na liscie do zrobienia juz od dawna. Ciągle jednak brakowalo mi ramekinow. Ostatnio w tesco znalazlam je jednak i przy okazji czekoladowego weekendu wyprobowalam. Porcje byly dwie. Dla mamusi i tatusia ;). Jako (podobnie jak ja) czekomaniacy byli zachwyceni więc z pelną odpowiedzialnoscią polecam. Przepis jest Nigelli, a ja go poznalam dzięki Dorotus.
Składniki na 2 sztuki (mam takie spore ramekiny nie wiem jaka pojemnosc):
- 60 g masła + na wysmarowanie ramekinów (o tym zapomnialam :))
- 70 g gorzkiej czekolady
- 1 jajko
- 60 g pudru
- 1,5 łyżki mąki
- 100 g startej czekolady gorzkiej

Ramekiny wysmarować masłem. (taa...)
Masło i czekoladę razem rozpuścić w kąpieli wodnej, przestudzic. Ubic bialko, dodac zoltko, potem puder i mąkę dokladnie przy tym mieszając. Dodac przestudzone i wymieszane czekoladę z maslem. wymieszac. Dodac startą czekoladę i jeszcze raz zammieszac. napelnic ramekiny. piec 15 min w 200st. Podawac cieplutkie.
mniam.